Strona głównaKulturaAngelus dla Josefa ©kvoreckiego

Angelus dla Josefa ©kvoreckiego

Podczas uroczystej gali w Tetrze Muzycznym Capitol ogłoszono zwycięzcę Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS. Statuetka oraz czek na 150 tys. złotych trafiły w ręce Josefa Škvoreckiego.
Autor został doceniony przez międzynarodowe jury, pod przewodnictwem rosyjskiej poetki Natalii Gorbaniewskiej za książkę „Przypadki inżyniera ludzkich dusz". W tym roku, po raz pierwszy w ramach konkursu, nagrodzony został także tłumacz zwycięskiej książki.

- Nagroda Angelusa jest najciekawszą z polskich nagród literackich, gdyż pozwala porównać naszą prozę z prozą narodów, które posiadają podobną historię, z którymi łączy nas wspólnota doświadczeń. - mówi Mirosław Spychalski, członek jury.

Co ciekawe, jak dotąd żaden Polak nie otrzymał nagrody głównej. Także w tym roku pomimo dwóch Polskich finalistów - Ingi Iwasiów i Krzysztofa Vargi, nagroda powędrowała za granice kraju. Dotychczas laureatami tej nagrody byli: Peter Esterhazy, Martin Pollack oraz Jurij Andruchowycz.

Zwycięzca tegorocznej edycji konkursu - Josef Škvorecký (ur. 1924) pochodzi z Náchodu, jest prozaikiem, doktorem filozofii, tłumaczem literatury anglojęzycznej i wydawcą oraz miłośnikiem muzyki jazzowej. Od 1969 mieszka w Kanadzie, dokąd trafił po burzy, jaką wywołała jego debiutancka powieść „Tchórze". Utwór dotyczący zachowawczej postawy czeskich mieszczan pod koniec wojny wywołał skandal polityczny. Książkę wycofano z księgarń. Już w Toronto założył wraz żoną, pisarką Zdeną Salivarovą, wydawnictwo „Sixty-eight Publishers", które publikowało tuzów czeskiej literatury emigracyjnej. W 1978 autorowi Batalionu czołgów zostaje odebrane czechosłowackie obywatelstwo. Na dorobek Josefa Škvoreckiego składają się powieści, w tym przygodowe i kryminalne, eseje i reportaże.

„Przypadki inżyniera ludzkich dusz" - entertainment ze starymi tematami życia, kobiet, losu, marzeń, klasy robotniczej, tajniaków, miłości i śmierci jest opowieścią o Czechach (i analogicznie innych obywatelach naszej części Europy) drugiej połowy II wieku. Bohaterem większości powieści Škvoreckiego, począwszy od „Tchórzy", jest alter ego autora - Danny Smirzicki. W „Przypadkach..." Daniel jest już 50-letnim profesorem, który przybliżając kanadyjskim studentom klasyków literatury amerykańskiej, próbuje z miernym skutkiem przemycić treści bliskie jedynie środkowo-europejczykom. Niemal bezskutecznie, gdyż rozbija się o niezrozumienie wynikające z odmiennych uwarunkowań bytowo-historycznych.
Anegdoty, ale i dramatyczne historie, młodzieńcze miłości i opowieści o śmierci - wspomnienia tak rozsypane pełne są humoru, ironii i dystansu do siebie samego.

Na pełny przekład „Przypadków inżyniera ludzkich dusz" Josefa Škvoreckiego polski czytelnik musiał czekać aż 30 lat. Tłumacz, Andrzej S. Jagodziński miał przed sobą zadanie nie lada. To pokaźne dzieło posiada charakter niemal nieprzekładalny, gdyż operuje językiem niezwykle zróżnicowanym stylistycznie i bogatym w odmiany.
Doceniając wielką rolę, jaką w ostatecznym przekazie odgrywają tłumacze książek, w tym roku, po raz pierwszy w historii konkursu, nagrodę otrzymał także autor przekładu zwycięskiej książki. 10 tys. złotych, które stanowiły nagrodę dla Andrzeja Jagodzińskiego, ufundowała Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy