Strona głównaKulturaBez przebaczenia - zauroczenie biblioteczne z wojskiem w tle

Bez przebaczenia - zauroczenie biblioteczne z wojskiem w tle

Czy wierzycie w miłość od pierwszego zderzenia? Nie? To koniecznie przeczytajcie książkę „Bez przebaczenia” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej.
Bez przebaczenia - zauroczenie biblioteczne z wojskiem w tleJaki jest przepis na książkę typu „wyciskacz łez”?

Po pierwsze bohaterowie – muszą być piękni, młodzi i szlachetni. I tacy są. Ona – Paulina Litwiak, lat 18, drobna brunetka, duży biust, czerwone duże usta, bardzo uzdolniona artystycznie, niepokorna, On – Piotr Sadowski, lat 24, wysoki, śniady blondyn z zielonymi oczami, podporucznik po studiach matematycznych, poukładany, opanowany, honorowy do bólu swego i cudzego.

Po drugie tragedia – matka, ojczym i młodszy brat Pauliny zginęli w wypadku, siostra Piotra umarła na białaczkę.

Po trzecie źli ludzie – zimny, rozkazujący ojciec, zawodowy wojskowy i kostyczna macocha, z nimi, w innym mieście, zamieszka Paulina oraz zazdrosna rywalka Zośka i bardzo ją kochający brat Jarek.

Po czwarte utrudnienia – niefortunne zbiegi okoliczności i niełatwy charakter obojga.

Po piąte tzw. „momenty” czyli seks – „Jemu nagle pociemniały oczy, wziął głęboki oddech i szepnął parząc ją gorącym oddechem.” „Piotr widział w jej oczach tę niemą prośbę, to okrutne pragnienie, które go także spalało.”

Paulina i Piotr wpadają na siebie w bibliotece pod niechętnym okiem „babci bibliotecznej”. Uwielbiam stereotypowy wizerunek osób wykonujących mój zawód. Taka scena powinna się zdarzać w każdej bibliotece, co najmniej raz w tygodniu. Ona czyli Paulina jest nieszczęśliwa, on nad wyraz opiekuńczy. A to korepetycji z matematyki udzieli, a to nauczy samoobrony przytulając ją potrzebnie i nie, a to podwiezie autem. Książę z bajki to przy nim pętak. Uprzedzam młode czytelniczki – takich facetów NIE MA! Mogliby już żyć długo i szczęśliwie ale autorka nie pożałowała im zawirowań. Wredni i zawistni ludzie oraz własne charaktery doprowadzają do rozstania.

Mija sześć lat. Paulina skończyła studia na ASP, pracuje jako dekorator wnętrz w swoim rodzinnym mieście. Umiera jej ojciec jedzie więc na pogrzeb. Piotr w tym czasie brał udział w misjach pokojowych, aby zginąć i zapomnieć. W końcu się uspokoił, wrócił i zaręczył z kochającą go od zawsze siostrą przyjaciela. Jest jeszcze parę tajemnic do odkrycia i perypetii zanim nastąpi happy end. Przygotujcie dużo chusteczek higienicznych lub spory rulon papierowych ręczników bo wzruszenie was nie ominie. Nazwałam miłośników tego typu literatury „szlochacz zwyczajny” choć moja kotka twierdzi, ze niezła ze mnie idiotka. Ale to jest kotka wredotka.

Recenzja nadesłana przez panią Irenę Brojek (Alodia1949). Serdecznie dziekujemy.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Umierać po ludzku
  • Pola Nadziei
  • Oferty pracy