30-03-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
31 marca na ekrany polskich kin wchodzi film "Dalida. Skazana na miłość" - oparta na faktach, historia burzliwego i pełnego namiętności życia Dalidy, uznawanej za jedną z sześciu najpopularniejszych piosenkarek na świecie.
Dla jednych dumna i zimna femme fatale, dla innych zagubiona piękność, która przyciągała niewłaściwych mężczyzn. Portret niezwykłej kobiety, uwielbianej przez miliony, lecz niezrozumianej przez nikogo ukazała w filmie biograficznym reżyserka Lisa Azuelos, córką uwielbianej we Francji aktorki i piosenkarki Marie Laforêt. Od początku w pracę nad filmem zaangażowany był brat - Orlando, który przez wiele lat był managerem siostry. Na etapie pisania scenariusza precyzował miejsca, daty, relacje, jakie Dalida utrzymywała z publicznością i z mężczyznami. Udostępnił też obszerne, prywatne archiwum Dalidy.
- Jego obecność gwarantowała ukazanie prawdy o Dalidzie. Świetnie zrozumiał, że oboje mamy taki sam cel: pokazać prawdziwego człowieka, wspaniałą artystkę, ale także kobietę poszukującą szczęścia, ciepła i . Miałam idealną sytuację - pełną swobodę twórczą, moje własne doświadczenia i Orlanda, który udostępniał mi wiedzę, której nie posiadał nikt! Czasem doradzał mi w trakcie pisania („Tego nie możesz pominąć, Liso!"), ale pozwalał, bym również, abym „odklejała się" od rzeczywistości. Zawsze będę mu wdzięczna za zaufanie, jakim mnie obdarzył. - podkreśla Azuelos.
Zapytanna o przyczyny nakręcenia filmu o Dalidzie, odpowiada:
Jestem córką piosenkarki, która była u szczytu sławy w latach 70-tych. Chciałam opowiedzieć o tym świecie. Równocześnie otrzymałam propozycję pracy nad filmem o Dalidzie, zaczęłam ją poznawać, pojawiły się silne emocje i zrozumiałam, że chcę opowiedzieć historię właśnie tej niezwykłej kobiety. Dalida to nie tylko rekordzistka w swojej branży - najczęściej nagradzana francuska artystka estradowa, 170 milionów sprzedanych płyt, 2000 nagranych piosenek, 70 złotych płyt etc... - to także nietuzinkowa postać. Nie wszyscy sławni ludzie mieli niezwykłe życie. Ona - tak.