17-07-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Brytyjska literatura fantasy ma dwie niezwykłe postacie: JRR Tolkiena, autora Władcy Pierścieni i Hobbita, a także CS Lewisa, autora Opowieści z Narnii. Pisarze byli długoletnimi przyjaciółmi, co teraz zostanie ukazane na ekranie.
Nowy film „Tolkien & Lewis" będzie kosztował 18 milionów dolarów, a jego produkcją zajmie się brytyjska wytwórnia filmowa „Attractive Films". Obraz wyreżyseruje Simon West, który ma na swoim koncie m. in. „Niezniszczalni 2" czy „Con Air - lot skazańców".
Jak czytamy w opisie wytwórni, film będzie „dramatem fantasy osadzonym w rozdartej wojną Wielkiej Brytanii w 1941 roku pokazującym wiarę, przyjaźń i rywalizację między i ".
Pisarze mieli wiele wspólnego: obaj uczyli się w Oksfordzie i walczyli w I wojnie światowej. Ich znajomość była przyjacielska od lat, ale i cechowała się wieloma napięciami. W nocnych rozmowach Tolkien, religijny katolik, przekonywał Lewisa, aby się nawrócił. Pisarstwo Lewisa później odniosło sukces i dziś jest znany z książek zwierających motywy chrześcijańskie, takich jak cykl „Opowieści z Narnii", czy „Listy starego diabła do młodego". Gdy jednak Lewis uczynił się nieoficjalnym rzecznikiem chrześcijaństwa, przyjaźń z Tolkienem stała się bardzo trudna. I gdy ten ostatni biedził się z rękopisami „", książki Lewisa o Narnii stawały się bestsellerami.
Film „Tolkien & Lewis" może stać się konkurencją dla obrazu „Tolkien", którego nakręcenie zapowiedziało Fox Searchlight and Chernin Entertainment. Ten drugi film ma być biograficzną opowieścią o autorze „Władcy pierścieni" obejmującą czasy I wojny światowej i działalność akademicką.