Strona głównaKulturaWorld War Z

World War Z

"World War Z" nie jest ani najlepszym, ani najgorszym filmem o zombie. Bliżej mu jednak do tych lepszych.
fot. World War ZZa sprawą nieznanego wirusa, świat ogarnia epidemia zombie. Przemiana następuje w kilka sekund i aby powstrzymać zarazę, trzeba szybko znaleźć źródło i wymyślić szczepionkę. Zaangażowany zostaje do tego naukowiec z Harvardu oraz specjalista od sytuacji kryzysowych z ramienia ONZ ().

Marc Forster nie grzeszy oryginalnością w kwestii nieumarłych. Jedynym novum w zasadzie jest szybkość przemiany i ich gigantyczna liczba. Standardowo służą one bardziej jako tło do opowiedzenia historii i przybliżenia ludzkich zachowań w obliczu apokalipsy. W tym przypadku jest to ojciec, który musi zostawić żonę i córki, by w zasadzie samotnie, zwalczyć epidemię. Jest w tym dużo naiwności, ale o dziwo jest to mało irytujące. Dynamika akcji, zmiany lokalizacji, słowem ciągły ruch na tyle zajmują widza, iż można machnąć ręką, iż Gerry jest niemal superbohaterem i Johnem McClane'em w jednym. Duża w tym rola niezłego scenariusza, bo sama opowieść, pomysł na pokonanie zombie, jest bez wątpienia interesujący. Świetnie zrealizowany jest finał, naprawdę trzymający w napięciu i zaskakujący skromnością.

Dla genialnych zdjęć w Jerozolimie, Brada Pitta ze zmarszczkami w 3D i solidnej wakacyjnej rozrywki, warto się wybrać na "World War Z".

Joanna Moreno / megafon.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Kobiety.net.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Oferty pracy