30-12-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
George Michael miał w zanadrzu sporo niepublikowanego materiału. Wokalista przed śmiercią pracował nad nową muzyką, m.in. nad płytą "Trojan Souls", na której gościnnie mieli śpiewać Stevie Wonder, Elton John, Sade, Seal, Bryan Ferry i Janet Jackson.
Jak podaje "Daily Mirror", wyrzucił do kosza też dwa inne krążki - jeden roboczo zatytułowany "Extended Plaything", drugi "White Light". Taki sam tytuł miał wypuszczony w 2012 roku singel.
Wiadomo też, że artysta nigdy nie skończył planowanego sequela swego wielkiego dzieła "Listen Without Prejudice Vol 1". Niektóre z utworów z "Vol 2" miały ponadto trafić na charytatywną składankę "Red Hot + Dance".
Na razie nie wiadomo, które z tych nagrań ujrzą światło dzienne. Były kolega wokalisty z Wham!, Andrew Ridgeley, jest zdecydowanie przeciwny pośmiertnemu wydawaniu utworów kolegi. Tymczasem partner artysty, Fadi Fawaz, upublicznił zarejestrowany w 1990 roku numer "This Kind Of Love".
zmarł 25 grudnia. Miał 53 lata. Artysta zmarł w swoim domu. Powodem była niewydolność serca.
Anglik naprawdę nazywał się Georgios Kyriacos Panayiotou. Karierę zaczynał w duecie Wham!, który współtworzył z Andrew Ridgeleyem. Wśród hitów formacji były "Wake Me Up Before You Go-Go", "Everything She Wants" czy "Careless Whisper". Solową karierę zaczął w drugiej połowie lat 80. Jego najważniejsze dzieła to "Faith" i "Listen Without Prejudice Vol. 1". Płyty muzyka rozeszły się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy.