23-01-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dramat Andrzeja Wajdy "Katyń" otrzymał nominację do Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Wśród obrazów, które stoczą walkę o Oscara znajdują się także filmy z Rosji, Kazachstanu, Izraela i Austrii.
"Katyń", polski kandydat do Oscara, jest jednym z największych polskich przedsięwzięć filmowych ostatnich lat. Dramat opowiada o polskich oficerach zamordowanych podczas II wojny światowej przez NKWD. Tym trudnym tematem nieprzypadkowo zajął się Andrzej Wajda - tragedia z 5 marca 1940 roku to również historia osobista artysty. Wśród ofiar zgładzonych na rozkaz Stalina był ojciec wybitnego reżysera.
Premiera dramatu odbyła się 17 września w Teatrze Wielkim w Warszawie, w 68 rocznicę napaści ZSRR na Polskę. Międzynarodowa premiera filmu będzie miała miejsce za kilka tygodni podczas 58. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie (7 – 17 lutego). Obraz zostanie wyświetlony w Pałacu Festiwalowym "Berlinalepalast". W uroczystym pokazie weźmie udział reżyser oraz ekipa filmowa pracująca przy produkcji dramatu. Na życzenie Andrzeja Wajdy film nie weźmie udziału w części konkursowej berlińskiego festiwalu.
Tegorocznych zdobywców oscarowych statuetek poznamy tydzień po premierze "Katynia" na forum międzynarodowym - 24 lutego 2008 roku. Oprócz polskiego dramatu nominacje w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny otrzymały cztery filmy: "12" Nikity Michałkowa, "Mongol" Sergieja Bodrova z Kazachstanu, "Beaufort" Izraelczyka Josepha Cedara oraz "Fałszerze" austriackiego reżysera Stefana Ruzowitzky'ego.