08-02-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
George Clooney, popularny aktor amerykański, uważa, że najlepsze filmy powstały do lat siedemdziesiątych. Obecne przedsięwzięcia filmowców są o wiele słabsze od wcześniejszych, kultowych produkcji.
Zdaniem aktora, produkcje realizowane w latach 1964 – 1976 przez Francisa Forda Coppolę, Martina Scorsese i Stanleya Kubricka to prawdziwe, niedoścignione arcydzieła kinematografii.
„Na przestrzeni 12 lat powstało minimum 10 filmów, które uznano za dzieła sztuki. Dziś niestety trudno o takie produkcje. Nawet tym najlepszym niełatwo jest chociażby zbliżyć się do filmów z tamtych czasów,” uważa aktor.
Clooney ukończył niedawno pracę nad swoim najnowszym filmem „Leatherheads”, którego jest producentem, reżyserem, współscenarzystą, gra w nim również jedną z głównych ról. Obraz ma się pojawić w amerykańskich kinach 4-go kwietnia.