Kazik śpiewa o Janku Wiśniewskim

Pierwowzorem bohatera piosenki jest Zbyszek Godlewski - 18-letni pracownik Stoczni Gdyńskiej im. Komuny Paryskiej, zastrzelony 17 grudnia 1970 przez wojsko, które otworzyło ogień w kierunku zmierzających do pracy stoczniowców. Protestujący stoczniowcy podnieśli zwłoki i położyli na zdjętych z zawiasów drzwiach i przemaszerowali ulicami Gdyni z ciałem zamordowanego.

Film "Czarny czwartek" jest próbą fabularnej rekonstrukcji tych dramatycznych wydarzeń, zakończonych brutalną pacyfikacją manifestantów przez oddziały wojska i milicji.

- "Ballada o Janku Wiśniewskim" jest dla mnie istotną, ważną i piękną piosenką - opowiada Kazik. - To była, obok "Murów" Kaczmarskiego, żelazna pozycja - w mroku stanu wojennego niosła swego rodzaju nadzieję, mimo że wtedy tej nadziei nie sposób było dostrzec.

Na ekranie zobaczymy Piotra Fronczewskiego w roli Zenona Kliszki, Wojciecha Pszoniaka jako Władysława Gomułkę, Piotra Garlickiego grającego Józefa Cyrankiewicza, a także wzruszające role debiutującej na ekranie Marty Honzatko i znanego z "U Pana Boga za miedzą" Michała Kowalskiego.

Dorobek Kazika zamyka nagrany z Kultem zestaw "MTV Unplugged Kult".

Klip można obejrzeć .