Pedro Almodóvar z siwymi włosami, ale wciąż z pasją

- Przelotni kochankowie to mój 19. film - mówił pierwszego dnia zdjęć hiszpański twórca. - I muszę przyznać, że moja pasja i niepewność są takie same, jak zawsze. Czuję się jak podczas realizacji "Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny z dzielnicy", mam tylko więcej siwych włosów.
przygotowuje zwariowaną komedię o perypetiach pasażerów pewnego feralnego lotu do Meksyku. Pod wpływem, jak się wszystkim wydaje, nieuchronnie zbliżającej się katastrofy lotniczej, znajdujący się w samolocie ludzie postanawiają wyznać sobie najbardziej wstydliwe sekrety i wyjawić skrywane fantazje erotyczne.

- Chcę zrobić lekką komedię, bardzo lekką - przyznaje reżyser.

Nie ukrywa jednak inspiracji filmami, "Anioł zagłady" Luisa Buñuela czy "Pogrzebany" Rodrigo Cortésa.

Premiera "Przelotnych kochanków" planowana jest na wiosnę 2013 roku.

Ostatnim filmem Pedro Almodóvara, który gościł na naszych ekranach jest "".