Strona głównaKultura"Z odzysku" polskim kandydatem do Oscara

"Z odzysku" polskim kandydatem do Oscara

Film "Z odzysku" Sławomira Fabickiego będzie polskim kandydatem do nominacji Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Jak poinformował przewodniczący komitetu Feliks Falk, obraz "Z odzysku" pokonał m.in. takie filmy jak: "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" Marka Koterskiego i "Plac Zbawiciela" Krzysztofa Krauzego. Decyzja zapadła większością głosów.
W uzasadnieniu wyboru napisano o obrazie: "Współczesny polski film o mocnej formie; uniwersalny, ale jednocześnie niezwykle konkretnie odnoszący się do wschodnioeuropejskiej rzeczywistości. Emocjonalny debiut, który ma na swoim koncie udział w festiwalach w Cannes (wyróżnienie Jury Ekumenicznego) i Toronto. Jego reżyser otrzymał już nominację Amerykańskiej Akademii Filmowej za krótkometrażowy film "Męska sprawa" (2002)".

Film opowiada o losach 19-latka z biednej, śląskiej rodziny, który musi dokonać ważnych wyborów moralnych. Chłopak próbuje uczciwie zarobić pieniądze, aby w ten sposób pomóc w uzyskaniu prawa do legalnego pobytu Ukraince, w której się zakochał. Uczciwość okazuje się jednak o wiele trudniejsza, niż mógł przypuszczać.

W rolach głównych wystąpili Antoni Pawlicki, Natalia Wdowina i Dimitrij Mielniczuk. Na ekranie można zobaczyć także Jacka Barciaka oraz Jerzego Trelę. Sławomir Fabicki, który już raz walczył o statuetkę Oscara - filmem króktometrażowym "Męska sprawa" (2001), przedstawił obraz polskiej publiczności w trakcie 31. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wielu krytyków nie kryło zaskoczenia, iż obraz nie zdobył żadnej z najważniejszych nagród. Jury uhonorowało jedynie Jarosława Kamińskiego za montaż i Bogumiła Godfrejowa za zdjęcia. Wcześniej "Z odzysku" dobrze przyjęto w Cannes, gdzie odbyła się jego światowa premiera. Film został tam oceniony jako "pełen pasji i napięcia". Swoją statuetką uhonorowało go Jury Ekumeniczne.

Sam Fabicki, który scenariusz dramatu napisał razem z Denijalem Hasanovicem i Markiem Pruchniewskim, podkreśla, iż "idea »Z odzysku« jest dokładnie taka jak planował, ale pewne sceny są inaczej zainscenizowane i inaczej zagrane". Twierdzi też, że film jest obrazem uniwersalnym, bo opowiada o tym jak łatwo "zanurzyć się w zło". - Główny bohater błądzi, bo jest młody i niedojrzały, a chciałby być bardzo dorosły - tłumaczy reżyser.

Wiadomo już, iż "Z odzysku" trafi do dystrybucji w Europie. Na pewno będą go mogli obejrzeć widzowie we Francji, Szwajcarii i Belgii. Poza Cannes i Gdynią można go było obejrzeć także na festiwalach w Toronto i Seulu. W listopadzie wystartuje w konkursie głównym festiwalu w Salonikach.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • Kobiety.net.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy