Paul McCartney: The Beatles byli kiepscy

- Byliśmy kiepscy - stwierdził artysta. - Nasza muzyka dopiero się krystalizowała. Nie pomyślelibyście, że będziemy wielcy. Gdybyście byli wytwórnią, odrzucilibyście nas. Tak się zresztą stało - w Decca nas nie chcieli.

McCartney przyznał też, że ich początki sceniczne również wymagały praktyki. Jak współdziałać z publicznością nauczyli się podczas pobytu w Niemczech.

- Kiedy pojawiliśmy się w Hamburgu, kluby świeciły pustkami - wyjaśnił. - Paru studentów, może koleś z dziewczyną, którzy popatrzyli się od niechcenia, sprawdzili cenę piwa i uciekli na widok ceny. Więc zaczęliśmy się uczyć, jak przyciągać publikę i po paru tygodniach kluby pękały w szwach. To nam pokazało, jak należy powinna wyglądać interakcja z publicznością. Nauczyliśmy się też masy piosenek, więc przed powrotem do Anglii mieliśmy już całkiem niezły repertuar.

Dorobek Paula McCartneya zamyka album "Memory Almost Full" z czerwca 2007 roku.

Zespół The Beatles zakończył działalność w 1970 roku.