23-03-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Z przedstawionego premierowi raportu dotyczącego przestrzegania Prawa Autorskiego i Praw Pokrewnych za rok 2008 wynika, że piractwo jest w Polsce nadal bardzo poważnym problemem. Spowodowane nim straty wyniosły w ubiegłym roku 538 mln dolarów.
Najbardziej powszechnymi sposobami naruszania praw autorskich i praw pokrewnych są m.in. produkcja i rozpowszechnianie nielegalnych kopii filmów, utworów muzycznych, programów komputerowych, fotografii, wydawnictw książkowych, utworów plastycznych, a także twórczości ludowej, wydawanie i rozpowszechnianie książek bez ważnych licencji oraz kradzież sygnału telewizyjnego dokonywana w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych oraz za pośrednictwem Internetu.
Policjanci w ubiegłym roku ujawnili 508 przypadków naruszenia praw autorskich i praw pokrewnych w zakresie filmów oraz 896 w zakresie oprogramowania komputerowego. Ujawniono również 663 przypadki wykorzystania pirackich programów komputerowych w prowadzonej działalności gospodarczej, a w 42 placówkach (drukarniach, wydawnictwach i punktach kserograficznych) zabezpieczono pirackie książki o wartości 234 tys. zł.
Z raportu przygotowanego przez Zespół do Spraw Przeciwdziałania Naruszeniom Prawa Autorskiego i Praw Autorskich wynika, że w dalszym ciągu produktami, które najczęściej stanowią przedmiot przestępstw, są płyty CD i DVD z muzyką, filmami, programami i grami komputerowymi, odzież z podrobionymi znakami firmowymi, inne akcesoria odzieżowe, kosmetyki, zegarki oraz urządzenia i części komputerowe.
W wyniku badań prowadzonych w Polsce Międzynarodowy Sojusz Własności Intelektualnej IIPA zalecił pozostawienie Polski w 2009 roku na liście krajów będących pod obserwacją. Na tę listę trafiają kraje, w których piractwo jest problemem, aczkolwiek nie tak poważnym jak w państwach znajdujących się na liście „Priority Watch List" czyli w zestawieniu krajów, w których współczynnik piractwa jest niezwykle wysoki.