Strona głównaKulturaTen rower miał duszę

Ten rower miał duszę

Pewnemu 66-letniemu Niemcowi skradziono rower – nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak tego typu „zaginięcia” zdarzają się niemal na każdym kroku, ten rower jednak miał swoją historię. I to nie byle jaką – właściciel kupił go w 1962 roku i od tego czasu jeździł na nim po świecie. W sumie uzbierało się tego 540 tysięcy kilometrów przebytych dróg.
Rower-senior służył 44 lata, ramy oklejone były dziesiątkami nalepek ze wszystkich stron świata, był na bieżąco remontowany, czyszczony – jednym słowem dopieszczany, jak tylko się da. Do katastrofy doszło w Wielkiej Brytanii na jednym z biwaków. 66-latek – jak to ma od dziesiątków lat w zwyczaju – poszedł spać do namiotu. W nocy ktoś zwędził zasłużony pojazd.

Niemiec gotów jest zrobić wszystko, aby odzyskać swój jednoślad, który podobno miał swoją mechaniczną duszę – jak na razie starania podróżnika nie przyniosły pożądanych efektów. Redakcja lokalnej angielskiej gazety "Portsmouth News" postanowiła wynagrodzić starszemu panu stratę i ufundowała mu nowy rower z biura rzeczy znalezionych. To jednak nie ten sam – na poprzednim 66-latek okrążył czterokrotnie kulę ziemską (540 tys. km), w 1999 roku został też wpisany do Księgi Rekordów Guinessa jako najczęściej podróżujący człowiek.

Jerzy Piątek / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Pola Nadziei
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy